Przejdź do głównej zawartości

Ostatni post

Życzenia świąteczne

Hungry Hearts - Roz. 8 Cz. 1 - Johnsoneer & KungFuFreak & FeverWildeHopps [Tłumaczenie PL]



Zapraszamy wszystkich na naszego discorda :) [LINK]
Prolog   Poprzednia część


Rozdział 8: Missing you (Tęskniąc za tobą)
Pojawiła się wichura szalejąca 
Wieczorem w zmrożonym sercu panująca
Nie budzi mnie tęsknota za tobą
Gdy obecności brak z twą osobą



Ściany wokół Szarakówka, o ile z pewnością były jedynie szkaradne w ciągu dnia, to w ciemnościach nocy wyglądały już faktycznie groźnie. Nie było już widać zielonych pastwisk ukrytych za czarnym, zimnym metalem, który dzielił świat N. od świata Judy. Zajęło mu cały dzień i większą część nocy, zanim w końcu dotarł do ścian. Do tej pory szedł bez namysłu w sporej odległości, mając nadzieję, że uda mu się osiągnąć cel bez ostrzału patroli. Miał plan, ale trudno było powiedzieć, gdzie dokładnie się on zaczynał. Cholerna ściana ciągnęła się kilometrami.

Nagle usłyszał szczęk ze ściany i schował się za krzakiem. Nie ruszał się, gdy reflektor przejechał przez krzak i ruszył otwartymi polami w kierunku polnej drogi. To miejsce wyglądało znajomo.

- Bingo... - syknął N, rozpoznając fragment ściany ze wspomnień Jacka. Czekał jeszcze chwilę, aby upewnić się, że reflektor nie kieruje światła w jego kierunku i udał się w jego stronę. Nie było już słychać żadnych rozmów oficerów patrolu, więc był pewien, że może ostrożnie poruszać się przy ścianie. Fragmenty terenu wydawały mu się znajome i pozwolił, by instynkt pokierował nim, dopóki nie natrafił na drzwi w ścianie.

N popatrzył na drzwi  i dostrzegł klawiaturę numeryczną z przodu. Zamknął oczy i spokojnie oddychał przez nos i próbował sobie przypomnieć. Jack był wściekły, gdy uciekał przed paroma szwendaczami i wprowadzał kod, ale jego oczy były szeroko otwarte i skupione, a wspomnienie czyste i żywe.

0–1–1–3… Bingo! Dzięki za wskazówkę, Jack.

N ostrożnie otworzył drzwi, które cicho skrzypnęły, ale poza tym nie powodowały dużego hałasu. Zatrzymał się i uniósł uszy upewniając się, że żaden patrolowiec na ścianie go nie słyszy. W końcu było jednak wiele kilometrów ścian do pokrycia, więc poszli dalej.

Skradał się po polnej drodze prowadzącej do grupy budynków z zapalonymi światłami, czując brud z dobrze ubitego szlaku, który wbija się między jego palce u stóp. Po przejściu może jeszcze około mili, w pewnym momencie N zobaczył ssaka przed jednym z budynków. Zamarł. Był to bóbr, stosunkowo starszy, popalający sobie tytoń, który prawdopodobnie sam wyhodował. To, co przerażało N bez końca, to fakt że ten bóbr był żywy. Wkrótce pojawiły się też inne żywe ssaki, zamykające sklepy lub narzekające na wielkość racji żywnościowych.

N był całkiem pewien, że nora Judy była położona przy tej drodze, więc nie było już możliwości skradania się. Wyprostował się, założył kaptur na głowę, schował łapy do kieszeni i ruszył dalej. W ciemności zaschnięta krew na jego bluzie była mniej zauważalna i mogła nawet zostać pomylona z „modnym” wzorem, który nosiły dzieciaki.

- Dobrej nocy! - grzecznie zawołał do niego bóbr.

SZLAG. Szybko, powiedz coś normalnego, powiedz coś normalnego, powiedz coś normalnego!!

- Nnnawzzajem. - mruknął N.

Dałem radę!

Jakimś cudem bóbr nawet się nie odwrócił. N po prostu szedł dalej, a jego strategia zdawała się działać. Niedługo potem niewielka grupa budynków pozostała daleko za nim i nikt nie mógł mu już zagrozić.

Znalazł się teraz na czymś, co wydawało się bardziej znajomą drogą, dzielącą pastwiska oraz pola kukurydzy i marchwi. Poza nimi widział duże kopce, które wyglądały jak wzgórza, jednak zbyt idealnie okrągłe, aby mogły być naturalne. Miały także okna, z których kilka było oświetlonych od wewnątrz. N wiedział, że jedno z tych okien prowadziło do Judy.




Link do oryginału: O, tutaj.
Autor oryginału: Johnsoneer 
Autor rysunków: KungFuFreak & FeverWildeHopps
Autor tłumaczenia: Ślązak Grzesiek

Komentarze

Prześlij komentarz

Wszystkie komiksy

Legenda

¤ - W trakcie tłumaczenia
¤ - W trakcie rysowania
¤ - Dawno nieaktualizowane, brak informacji o dalszych częściach
¤ - Wstrzymane bądź niedokończone
¤ - Zakończone