Szukaj na tym blogu
Polskie tłumaczenia komiksów i opowiadań ze Zwierzogrodu i nie tylko.
Nowa część w weekendy o 15:00!
Ostatni post
Hungry Hearts - Roz. 11 Cz. 4 - Johnsoneer & KungFuFreak & FeverWildeHopps [Tłumaczenie PL]
Prolog Poprzednia część
Seans powrócił.
- Aktualizacja badań, piąty września. Jedynym sposobem na to, by nasz
obiekt przestał się rzucać, było obniżenie temperatury jego ciała okładami z
lodu, ponieważ nie reagował na żadne narkotyki. Teraz jest zasadniczo
zamrożony, ale przynajmniej przestał próbować nas zjeść. Zrobiłam już skan
mózgu i to, co odkryliśmy, jest zdumiewające.
Doktor Honey DeFleur po raz pierwszy w
którymkolwiek ze swoich nagrań wyglądała na autentycznie podekscytowaną.
Kontynuowała szczegółowy opis swoich odkryć z takim samym entuzjazmem, jaki
Judy wykazywała, gdy mówiła o lekarstwie.
- Jego krew w jakiś sposób krąży w jego mózgu bez potrzeby bicia
serca. Przepływ koncentruje się wokół kory mózgowej i otaczających ją płatów.
Zasadniczo funkcjonuje cały mózg z wyjątkiem płata czołowego, w którym istnieją
funkcje motoryczne, pamięć, język i wszystkie części nas, które czynią nas
cywilizowanymi. W naszym ostatnim raporcie słyszeliśmy, że niektóre z
dotkniętych chorobą ssaków zaczęły tracić futro i chodzić na czworakach. Spodziewam
się, że jeśli płat czołowy pozostawałby bez aktywności wystarczająco długo,
zacząłby się całkowicie rozpadać. W tym momencie naprawdę nie ma lekarstwa ani
leczenia, które mogłoby zawrócić te ssaki ze ścieżki do zdziczenia.
N patrzył z pełną uwagą, jak lekarz
pokazał zdjęcia skanów mózgu i mapy cieplne, które potwierdzały jej punkt
widzenia.
- Próbuję dokładniej zbadać tę część mózgu, ale mamy problem. Dostawy
przestały napływać. Nie jestem pewna, czy rządowi zabrakło, czy zrezygnował,
czy w ogóle już ich nie ma, ale mamy tu tylko tyle zapasów, aby starczyło nam
na kilka tygodni przed nami. Stracę zasilanie. Nie wiem, co powiedzieć
personelowi, ale obawiam się, że muszę ich odesłać dla ich własnego
bezpieczeństwa. Ale jestem już tak blisko… właśnie teraz.
Ekran znów stał się czarny, a Judy
zrobiła kolejną załamaną minę na ekranie.
- Proszę, nie kończcie.
- M-Myślę, że jest coś więcej. - zauważył
N, wskazując, że do końca wideo zostało jeszcze około minuty.
- Proszę, Honey. Proszę. - błagała
i mocniej ścisnęła jego łapę. Drżała.
Ekran ponownie się rozświetlił, tym razem
światła były zgaszone.
- Aktualizacja badań, czwarty listopada. Moi asystenci laboratoryjni
zostali eskortowani do obozów dla uchodźców w Wypasówku, więc zostaliśmy tylko
ja i mój zespół ochrony. Zaproponowałem im możliwość odejścia, gdyby chcieli.
Ale wszyscy zostali. Powiedzieli mi, że chcą to doprowadzić do końca. Nasz
pacjent tak wiele nas nauczył.
Doktor DeFleur odwróciła się i spojrzała
na lisa wciąż przypiętego do noszy i zamrożonego w stanie katharsis.
- Próbowałam z nim eksperymentować, aby stymulować część jego mózgu,
której infekcja nie przejęła, a dwa przełomy, które miałem, były wynikiem
muzykoterapii i stymulacji emocjonalnej. „Krew” zaczyna płynąć z powrotem do
płata czołowego, ale tylko tymczasowo. W tym samym czasie stare nerwy, o
których myślałam, że są martwe, znów zaczęły działać. Dostałem nawet jedno
uderzenie z jego serca, a to nie mogłoby się zdarzyć, gdyby był…. Odmawiam
użycia słowa „zombie”, więc powiedzmy, że gdyby był martwy.
Uśmiech lekarza szybko zniknął.
- Czuję że jestem
tak blisko, ale czas mi się skończył. Jutro rezerwy paliwa dla naszego
generatora wyczerpią się i będziemy musieli wyjechać. Poza tym mamy tylko tę
zapasową konsolę baterii i wszystko, co możemy odczytać przy świecach. Zostało
mi tylko kilkoro z całego mojego zespołu ochrony, po tym, jak wiele straciłam w
walkach z tymi potworami… - ratel
spojrzał w ziemię, biorąc głęboki, równy wdech przez nos, po czym potrząsnął
głową i zaczął mówić cicho. - …Nie mogę… Nie mogę odejść. Nie zrobię
tego. Nadal nie wiem, co powoduje ten koszmar. Nie odejdę, dopóki nie dowiem
się prawdy.
Ekran zrobił się czarny, a wideo się
skończyło.
- Nie! - Judy sapnęła.
N zmarszczył brwi i patrzył bezradnie,
jak Judy zaczyna przeszukiwać komputer w poszukiwaniu innych plików, które
mogłyby pomóc. Było tak wiele na dysku, ale większość z nich pochodziła z
okresu przed powstaniem. N wątpił, czy jest coś więcej, co mieli tam znaleźć.
Judy uderzyła pięścią w biurko.
- Musi być więcej!
N odwrócił się i spojrzał na łóżko
szpitalne, do którego był przywiązany lata temu. Wyglądało znajomo, tak jak
reszta szpitala. Ale wspomnienia były niejasne i zamglone niczym znaki drogowe
zasłonięte listowiem. Woreczki lodu stopiły się, pozostawiając plastikowe
torby, które zmarszczyły się pod jego łapą. Odwrócił się, spoglądając na
korytarz, którym prawdopodobnie szedł wiele lat wcześniej. W ciemności zobaczył
ślady pazurów na podłogach, wszechobecną zaschniętą krew i wyłamane drzwi.
-----
- Karotka. - wezwał. Judy
wydawała się zbyt zajęta plikami w komputerze, by odpowiedzieć. - Karota!
Judy oprzytomniała i podniosła karabin,
jednocześnie go odbezpieczając. N wskazał na ślady pazurów i cicho podążyli za
nimi. Korytarz prowadzący do drzwi był obłożony po bokach celami
przechowawczymi, które w razie potrzeby pomieściłyby tygrysa. Grube metalowe
drzwi na końcu wyglądały, jakby zostały staranowane.
Po raz kolejny Judy wysunęła się do
przodu i trzymała broń w gotowości, sprawdzając zakamarki. N również skierował
latarkę do przodu, ale w kolejnym korytarzu z oknami po jednej stronie była już
mniej potrzebna. Ślady pazurów ciągnęły się korytarzem, aż dotarły do czegoś,
co wyglądało na biuro.
Judy opuściła broń.
- O, matko.
Wnętrze biura wyglądało przerażająco.
Ściany i podłoga w pobliżu drzwi były poczerniałe od wylanej wszędzie krwi.
Drewniane drzwi leżały w kawałkach na podłodze, a w samym biurze brakowało
kilku szyb, przez co zimna bryza i ryk wodospadu wpadały do środka. Powoli
weszli, spodziewając się, że zobaczą czekającego na nich dzikusa. Na szczęście
pokój był pusty. Same tylko plamy krwi nie stanowiły przynajmniej zagrożenia i
poza kilkoma papierami rozrzuconymi na ozdobnym drewnianym biurku pośrodku,
pokój był pusty.
N zauważył na biurku solidną niebieską
walizkę, która wyglądała, jakby była przeznaczona do transportu delikatnego
sprzętu. Był na nim zamek z czterocyfrową kombinacją.
- Jak myślisz, co tu jest?
- Nie jestem pewna. - stwierdziła Judy
i zarzuciła broń z powrotem na ramię. Przeszukała papiery, gdy N próbował
otworzyć szuflady. Nadepnął na coś twardego i zimnego.
- Karotka. - syknął. Podniósł
kamerę wideo z podłogi i podniósł ją do niej.
Judy odłożyła karabin i jednym skokiem
przeskoczyła przez biurko. Wyjęła urządzenie z jego łap i przyjrzała mu się
uważnie. Na tym była jeszcze jedna notatka, która brzmiała „Uruchom mnie”, tym razem napisana pospiesznie.
- No dalej, pani doktor. - mruknęła
Judy, otwierając cyfrowy ekran z boku aparatu. Bateria była prawie wyczerpana,
ale wystarczyło, by obejrzeć fragment nagrania. Przyprowadziła N bliżej i oboje
spojrzeli na malutki ekran, gdy wcisnęła przycisk „PLAY”.
Ta sama sala operacyjna pojawiła się przy
zgaszonych światłach. Doktor DeFleur ponownie pojawiła się w polu widzenia, jej
futro było splątane, a oczy, choć workowate, były jasne i pełne energii.
- Najnowsze wyniki badań, piąty listopada, myślę, że mamy to!
Łapa Judy znów znalazła tą od N i
chwyciła ją, jakby chciała wtulić się w niego na całe życie.
- To wcale nie jest krew, to pasożyt! Mikroorganizm, który tak bardzo
przypomina czerwone krwinki, że robił z nas wszystkich głupców! Myślę, że to
nowy gatunek pierwotniaka Sarcodina: ameba, która jest zwykle łagodna. Coś w
tym szczepie powoduje, że pasożyt szerzy się w żywicielu, przejmując całkowitą
kontrolę nad wszystkim. Przepływa przez krwiobieg o własnej mocy, niosąc ze
sobą tlen i wodę. Infekcja działa jak pseudokrążenie żywiciela, utrzymując go
przy życiu. Dlatego nie mają funkcji żywiowych, ale nie umierają. Wyjaśnia to
również, dlaczego jest przenoszony tylko z bezpośredniego wstrzyknięcia do
krwiobiegu. Pasożyt zostałby zniszczony po spożyciu, ale we krwi się rozwija.
Naprawia nawet uszkodzenia ciała gospodarza! Byłoby niewiarygodne, gdyby nie
wyrządził tylu szkód––
- Honey! - za jej plecami rozległ się głos. Był jakiś ruch i w kadr wkroczył
brązowy wilk leśny. - Musimy iść!
Miodożer odwrócił się do niego.
- Co się dzieje!?
- To Gary! Wrócił i
jest jednym z nich!
Honey sapnęła.
- Gdzie są inni?
- Ugryzł ich obu!
Musimy uciekać.
Doktor DeFleur szybko przeszukała biurko
i szybko zapisała coś w swoich notatkach. Kontynuowała przeglądanie plików na
komputerze, jej oczy były rozszerzone i spanikowane, ale zdeterminowane.
Z oddali słychać było warknięcie.
- Honey, już! - krzyknął jej strażnik.
- Poczekaj minutę
dłużej! - pobiegła z powrotem do stołu
operacyjnego, na którym leżał zamrożony N i odpiął pasy, pozwalając mu leżeć
spokojnie nieruchomo. Wróciła do komputera i pośpiesznie zaczęła zapisywać
notatki na kawałkach papieru.
W końcu podniosła aparat i jakąś fiolkę,
zanim podeszła do swojego ochroniarza.
- Mam! Musimy
dostarczyć to do Szarakówka!
- Musimy ruszać. Spróbujmy… - leśny wilk
umilkł, a jego uszy zamarły za głową, kiedy skupił się na drzwiach. - …Trzymaj się za mną, Honey.
Z kamery wydobył się nikczemny i straszny
ryk. Lekarz trzymał aparat blisko siebie, ale pod dziwnym kątem. Jej oddech był
ciężki i głośny. Mogli tylko zobaczyć dolną połowę innego wilka leśnego, z
którego paszczy kapała krew. Żywy wilk leśny, ten wciąż w ubraniu, odwrócił się
i spojrzał na Honey.
Autor rysunków: KungFuFreak & FeverWildeHopps
Autor tłumaczenia: Ślązak Grzesiek
Wszystkie komiksy
- ¤ Sunderance - TheWyvernsWeaver & BillyBobBaggyBottom & Kulkum (187)
- ¤ The Angel in the Forest - Yinller (113)
- ¤ The Lastingness - Yuki-zakuro (103)
- ¤ Pizza n' pawflix / 99 Probs - Bitchimadorable (39)
- ¤ What a Feast... - 0l-Fox-l0 (21)
- ¤ Aircaida - TalkedPuma6023 (14)
- ¤ Cause I've been thinking - Kit Ray & Coat Wreck (7)
- ¤ Prison Life - Land24 & Nauyaco (6)
- ¤ Wolf's first crime - Kit Ray (4)
- ¤ Death Dealing Outfoxed - Krampuzzz (4)
- ¤ Inter Schminter - Spintherella (4)
- ¤ The Triburrow Chronicles - PerseusToons (1)
- ¤ Savage Company - yitexity (69)
- ¤ Angel i Finnick - Ardi127 (27)
- ¤ The Wilde-Hopps Chronicles - PvtScott (22)
- ¤ Dzień, w którym Cię zabraknie - Ślązak Grzesiek (21)
- ¤ Hybrid Test - Luraiokun (52)
- ¤ Little Things - Qalcove (20)
- ¤ Not Again - The Gory Saint (11)
- ¤ Vendetta Project - Askalin (11)
- ¤ Halo//Horn Effect - IttyBittyKittyTittys (10)
- ¤ Predator City - Jinksa (9)
- ¤ Infection - CharlotteRay (8)
- ¤ The ZPD Files - AAR0NJAY (7)
- ¤ Childhood Memories - Myrza289 (6)
- ¤ I missed You - FeverWildeHopps (5)
- ¤ Komiksy Jaskenator7000 (5)
- ¤ Shocking Developments - Ruffu (4)
- ¤ Agent 087 - RedGlimmer (3)
- ¤ Sense of Duty - As Estrada (3)
- ¤ Broken Life - Link6432 (2)
- ¤ Duplicity - GlumHum & Xzylo (2)
- ¤ Aftermath - JayferDraw (1)
- ¤ Draw Me Close - FinnickAbrenica (1)
- ¤ Forecast - Link6432 & DancingLunarWolves (1)
- ¤ Fairly Odd Zootopia - FairytalesArtist & R101D (38)
- ¤ The Broken Mask - Akiric & Kulkum (27)
- ¤ Chief - Murlik (19)
- ¤ Komiksy autorstwa Eric'a Schwartz'a (7)
- ¤ It's not easy to be a Fox or a Bunny - MurLik & TheDarkShadow (6)
- ¤ When Instinct Falls - Lettup & Kikis-Art-Journey (6)
- ¤ Nirlock - MonoFlax (4)
- ¤ Operation Dinnertime - Rem289 & Aoimotion (4)
- ¤ J - Rem289 & Aoimotion (3)
- ¤ The Secret of Finnick - SuperSmurgger (3)
- ¤ Two Side - Foxtrot (2)
- ¤ Masked - Exalleyx (1)
- ¤ Tying the Knot - Hagfish (1)
- ¤ FoxyTeaser - RobCivecat (1)
- ¤ The Mark - Koraru-san (136)
- ¤ Old and New Friends - Dynoex (30)
- ¤ Morning Call - 0l-Fox-l0 (26)
- ¤ Black Jack - Rem289 & Aoimotion (22)
- ¤ Bella Notte - Peanut.K (12)
- ¤ Confession - Peanut.K (12)
- ¤ Our Dream - Nacchan96 (11)
- ¤ Water Under the Burrows - Mead (11)
- ¤ Hello Bunnyburrow - HyenaTig (10)
- ¤ AIKM - Dogear & Inumimi Moeta (8)
- ¤ Born To Be Alive - Borba (7)
- ¤ The Longest Night - Borba (7)
- ¤ Never Say Goodbye - Borba (6)
- ¤ I Will Survive - Borba (6)
- ¤ Confidential Mission - EzequielBR (6)
- ¤ Team family and the Lobo - Kit Ray (4)
- ¤ An Adventure in Zootropolis - RobertFiddler (4)
- ¤ Partners - Cookie-and-her-foxes (4)
- ¤ It Should Have Been Me - RobertFiddler (2)
- ¤ Meet the Hopps - RobertFiddler (2)
- ¤ Nick's Captive Christmas - Akiric & Kulkum (2)
- ¤ Reunion - Myrza289 (2)
- ¤ Together - As Estrada (2)
- ¤ Young Nick Wilde and Skye - Myrza289 (2)
- ¤ ZPD's Party Night - Borba (2)
- ¤ I Want To Dream Of You Forever - Borba (1)
- ¤ Pazurian kontra Złodziej - Ślązak Grzesiek (1)
- ¤ The White Tiger - R-FakonWolf (1)
Opowiadania
- ¤ Dzień, w którym Cię zabraknie - ŚlązakGrzesiek (19)
- ¤ Opowiadanie autorstwa Michael'a Lught'a (28)
- ¤ Hungry Hearts - Johnsoneer & KungFuFreak (71)
- ¤ Moje (Nasze) nowe Życie - Slowak (33)
- ¤ Tydzień Pełen Wrażeń - ŚlązakGrzesiek & Canvastigate (10)
- ¤ The Tale of Harecules - Zootopia123 (7)
- ¤ Dynamic Dissonance - weatheredlaw (6)
- ¤ Forever - HyenaTig (4)
Legenda
¤ - W trakcie rysowania
¤ - Wstrzymane bądź niedokończone
¤ - Zakończone
Komentarze
Prześlij komentarz