Dzień, w którym Cię zabraknie - Roz. 24 - Aktywacja - Ślązak Grzesiek [Polskie opowiadanie]
Oficjalny termin premiery:
Zwierzogród 2:
26 listopada 2025
Źródło: https://www.zootopianewsnetwork.com/2024/02/news-zootopia-2-release-date.html
Official release date:
Zootopia 2 / Zootropolis 2:
Source: https://www.zootopianewsnetwork.com/2024/02/news-zootopia-2-release-date.html
Pierwsza część Poprzednia część
Kolejne dni upłynęły na mozolnym i nieudanym przesłuchiwaniu zatrzymanych. Pewnego ranka, komendant wezwał do siebie duet policjantek:
- Mam złe wieści. Nie zatrzymaliśmy szefa tej szajki.
- Jak to? Podobno nic nie powiedzieli? - zapytała zaskoczona Joe.
- Już niedługo nie będzie kogo przesłuchiwać. Popatrzcie! - i wskazał na ekran swojego komputera. Była na nim wyświetlona witryna popularnego portalu aukcyjnego.
- Wciąż nie bardzo rozumiem... - odparła Judy.
- Nie dziwię się. To nie jest zbyt oczywiste. Dziś rano, rozpoczęła się fala zwolnień naszych zatrzymanych za kaucją. Na tym portalu ktoś podaje się za wielkiego dobroczyńcę, który w imieniu znanych osobistości wyprzedaje ich rzeczy, zwłaszcza biżuterię. Wielu z nich pewnie już się dowiedziało albo wkrótce się dowie, że to, co trzymają w sejfie jest warte niewiele więcej od przeciętnego żyrandola. Na liście są wszystkie zwierzęta, które zgłosiły nam wcześniej te dziwne włamania, a także wiele, wiele więcej. Oficjalny cel, jaki podał ten osobnik to wszelkiej maści działalność charytatywna, od domów opieki społecznej aż po sierocińce. Jednak sprawdziłem to, nikt nie dostał od niego ani grosza. Przed chwilą dostałem potwierdzenie od naszych informatyków, że ten właśnie gość albo gościówa, wyprzedająca fanty naszych gwiazdek...
- ...zwalnia naszych bandytów z aresztu. Pewnie wkrótce zacznie się kolejna fala włamań! - dokończyła Joe.
- Dokładnie. Poza kolią, którą wyniosłaś z domu tej pandy i mało wyraźnymi zdjęciami, mamy dość krucho z dowodami rzeczowymi. Z tego powodu, jesteśmy zmuszeni większość z nich wypuszczać za kaucją, z racji wpłaty i domniemanej niskiej szkodliwości czynu...
- No a dlaczego nie można anulować tych aukcji? Albo umieścić jakiegoś ogłoszenia, wskazującego na pochodzenie tych przedmiotów z kradzieży?
- To nie takie proste. Być może w Zwierzogrodzie to by przeszło nie u nas. Już wyjaśniam:
Po pierwsze, te aukcje już uzyskały wielkie uznanie mieszkańców miasta. Media nagłośniły to jako coś, czego od dawna brakowało w tym mieście. Każda ingerencja w to spowodowałaby wielkie oburzenie i utratę zaufania do policji.
Po drugie, tutaj zwierzęta nie cierpią obnoszenia się bogactwem. Każdy, kto do tej pory się na to ważył, był skończony w oczach reszty. W mieście panuje niska stopa życiowa - większość mieszkańców jest biedna i tylko z powodu faktu przeznaczenia tych przedmiotów na aukcję charytatywną, nie dochodzi do zamieszek.
Po trzecie, aktorzy i gwiazdy nie chcą narażać swojego dobrego imienia. O ile mówiłem o tym, że zwierzęta już są wkurzone i zazdrosne o to, jakie klejnoty posiadały najbogatsze zwierzęta w mieście, o tyle, gdyby wyszło na jaw, że nawet oni dali się obrobić bandzie złodziei, nie tylko wszyscy by ich wyśmiali, ale też doszłoby do wielkiej paniki.
- A nie próbowaliście go namierzyć?
- Tak, niestety to byłoby zbyt proste. Ten cwaniak wciąż się porusza i nie da się go namierzyć w momencie, gdy wrzuca nowe fanty na aukcje. Jesteśmy w kropce.
Grupa zaczęła się namyślać, aż Judy wpadła na pomysł.
- Będziemy potrzebować mnóstwo baterii, nadajników i GPSów...
Komentarze
Prześlij komentarz