Przejdź do głównej zawartości

Ostatni post

What a Feast... - Roz. 4 Cz. 3 - 0l-Fox-l0 [Tłumaczenie PL]

The Angel in the Forest (Cz. 59) - Yinller [Tłumaczenie PL]















Link do oryginału: klik!
Autor oryginału: Yinller
Autor tłumaczenia: Teemu RAIC

Komentarze

  1. W sumie logiczne jest palenie. Ziemia jest za twarda pewnie. Ale tak poza tym. Hmmm... Nie wytykam tego jako błąd. Natomiast jako pewien efekt obecnej kultury, który niestety wgryzł się w sztuką, świadomość ludzką i nawet małą twórczość jak ta. A mianowicie, gloryfikacja ofiary. Miałem pod górkę, ale byłem silny. Ludzie byli dookoła chamscy. Wszyscy z mojego otoczenia są okropni, a ja zawsze byłem ten dobry, wrażliwy i przez to zawsze miałem źle. NIE ZNOSZĘ TEGO. Czasem bywa to wartościowy motyw, ale często jest to tak przesadzone, nachalne i częste. A nawet odważę się zasugerować, że pokazywanie takiego wątku wszędzie, może się przyczyniać po trochu do tego, że ludzie dalej będą chcieli być ofiarami, nad którymi ktoś się będzie mógł ulitować. Brakuje mi natomiast innego przekazu. Przekazu o pracy nad sobą. Jak chodzi o ten komiks... Nie wiem czy dałoby się tutaj to zastosować przy fabule. Chociaż teoretycznie Larry pracował nad sobą poprzez zwalczanie strachu do Montimera. Boli mnie to, że Montimer zamiast stać się silnym w swoim społeczeństwie tj. Nie dać sobie wchodzić na głowę, ale przy tym nie będąc agresorem, próbować zmienić społeczeństwo w jakim żyje on opuszcza to społeczeństwo, stając się outsiderem... ahhh... Jakie to jest czasem bolesne jak gada się z takimi ludźmi... Po odizolowaniu od społeczeństwa, uciekł do takiego, gdzie może się odnaleźć. Do społeczeństwa ofiar, na które nietoperze polują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała historia mogłaby też być dobrą lekcją tolerancji na zasadzie, że montimer jest nietoperzem i inni się go boją w społeczeństwie poza nietoperzowym. Jednakże on pokazuje swoją postawą, że nie wszystkie nietoperze są złe i, że tak naprawdę on się od innych tak nie różni. W kwestii współczesnych czasów i tolerancji w kwestii LGBT byłby to bardzo dobry przekaz. Tak dobry jak to co można wyciągnąć z serii filmów o Mutantach (X-men). Niestety uczynienie z niego osoby nieheteroseksualnej (To, że jest to nam powiedziane wprost praktycznie) ten przekaz zamazuje nam. Oczywiście nadal może mieć to wartość w kwestii tolerancji w innych sprawach. Podoba mi się również to, że strona ofiar miewa uzasadnioną fobie to nietoperzy, ale nie każdy z nich jest od razu drastycznie wrogo nastawiony. Są tam i dobre osoby i złe. To samo mamy po stronie nietoperzy. Tutaj wielki plus. Ciekaw jestem czy autor miał to na myśli, czy to ja świruje i szukam sensu tak gdzie go nie ma :P.

      Usuń
  2. szczerze znając dalsze części, ciężko powiedzieć 😉😆, ale przynajmniej jest jak jest6, nie najgorszy komiks, ale masz rację mógłby zamiast pokazywać motyw ofiary w społeczeństwie, pokazywać siłę indywidualisty, szczególnie takiego, którego społeczeństwo poprostu nienawidzi tylko dlatego, że boi się odmienności...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wszystkie komiksy

Legenda

¤ - W trakcie tłumaczenia
¤ - W trakcie rysowania
¤ - Dawno nieaktualizowane, brak informacji o dalszych częściach
¤ - Wstrzymane bądź niedokończone
¤ - Zakończone