Szukaj na tym blogu
Polskie tłumaczenia komiksów i opowiadań ze Zwierzogrodu i nie tylko.
Nowa część w weekendy o 15:00!
Ostatni post
Hungry Hearts - Roz. 10 Cz. 2 - Johnsoneer & KungFuFreak & FeverWildeHopps [Tłumaczenie PL]
Prolog Poprzednia część
- TATO! Stój! - Judy skoczyła między nimi z podniesionymi łapami. N skulił się za nią z łapami na jej ramionach.
Jej ojciec instynktownie oderwał palec od spustu i uniósł pistolet w kierunku sufitu. Jego wyraz twarzy zmienił się z furii na coś innego - coś, co widziała tylko kilka razy. Przeżywał jednocześnie szok i złamanie serca, jakby godził się z myślą, że cmentarz Hoppsów właśnie urósł o jeden grób.
- Judith… Ty przywlokłaś to tutaj? Do wnętrza murów? Do naszego domu?
Judy wystąpiła naprzód z rozłożonymi dłońmi. Jej głos drżał.
- Tato, posłuchaj mnie. On nie jest niebezpieczny.
Jego głos był teraz cichszy, jakby nie zwracał się do nikogo.
- Twoi bracia i siostry śpią w pokojach wzdłuż korytarza … a ty go tutaj przytargałaś?
Już jej nie słyszał. Musiała go z tego wyrwać.
- On nikogo nie skrzywdzi! Popatrz na niego! Czy szwendacze tak się boją?
N jąkał się za nią.
- D-dzięki za kredyt zaufania, Karota.
Warga Stu zadrżała i podszedł bliżej.
- To potwór, Judy. Ten sam rodzaj potwora, który zabił twoją matkę. Te same potwory, które zamienili twoich braci i siostry w... potwory, które musiałem zabijać i zakopywać!
- Tato, nie słyszysz mnie.
Jego wargi stwardniały.
- Odsuń się, Judy.
- Nie! - stała wciąż z postawionymi uszami zakrywającymi twarz N.
- Raz…
- Nie ruszę się, tato.
- Dwa…
Kris krzyknęła.
- Panie Hopps, dosyć!
- Trzy--
Świszczący dźwięk, a następnie klaps rozdzieliły powietrze. Pan Hopps syknął i złapał się za coś na szyi. Przez chwilę walczył o równowagę, a jego pistolet spadł na podłogę. Oparł się jeszcze na sekundę o krawędź biurka, zanim upadł z łomotem na podłogę.
Judy sapnęła i przylgnęła do nieruchomego ojca.
- Tato!?
- Wszystko w porządku, spokojnie. - powiedział Ramic, wchodząc przez drzwi. Trzymał w dłoni mały plastikowy pistolet. Miał w sobie nabój sprężonego powietrza, który podmienił na inny przed załadowaniem drugiej strzałki do środka. Wskazał na broń. - Standardowy policyjny pistolet strzałkowy. Odpłynął na większość dnia i będzie mieć straszliwy ból głowy gdy się obudzi, ale nic mu nie będzie.
N odwrócił się do kangura i westchnął z ulgą.
- Dzięki, doktorku.
- Nie wspominaj mu o tym. Przeczuwałem, że może stracić kontrolę.
Judy przewróciła ojca na plecy. Walczyła ze łzami, czule chwytając jego łapę.
- Przepraszam za to, tato. Tak mi przykro.
- Jaki jest teraz plan? - spytała Kris, odkładając strzelbę z powrotem na blat.
Judy wzięła poduszkę z pobliskiego krzesła i delikatnie uniosła głowę ojca i wsuwając ją pod nią. Wstała i odwróciła wzrok od jego bezwładnej postaci, ocierając oczy grzbietem łapy. Obróciła się i spojrzała na N, wypełniona determinacją.
- Plan B.
Ramic zaczął się dąsać.
- Jaki jest plan B?
- Zrobimy to sami. Doktorze, musisz wyjść na zewnątrz i poprosić Benny'ego, aby przygotował dla mnie zestaw zwiadowczy. Radio, jedzenie, woda, nawigacja, maska przeciwgazowa, tego typu rzeczy. Proszę, żebyś nakreślił mi mapę, na której jest Azyl. I czy miałbyś coś przeciwko, gdybym wzięła ten pistolet? Może się przydać.
Ramic przekazał go.
- Pewnie…. Chwila, jedziesz sama?
Kris wystąpiła naprzód z łapami na biodrach.
- Ona tak na poważnie. I ja też.
- Jesteś pewna, Kris? To będzie niebezpieczne.
Kris uśmiechnęła się złowieszczo.
- Możesz mi to obiecać? Nie rób mi smaku na coś, co może mi się podobać.
Judy skinęła głową i wróciła do Ramica.
- Powiedz Benny'emu i Gideonowi, żeby spotkali się z nami przy głównej bramie.
- W porządku. Mam nadzieję, że wiesz, co robisz. - Ramic odwrócił się i po cichu wyszedł.
Judy zwróciła się do swojego lisa, ale spojrzał z przygnębieniem na podłogę.
- N?
Wskazał jej ojca na podłodze.
- Przepraszam za twojego tatę. Nie chciałem tego.
Judy potrząsnęła głową.
- Och nie, N. To ja przepraszam, że cię w to wciągnęłam. Za bardzo chciałam wierzyć, że okaże się rozsądniejszy, a skoro nie udało mi się go zmusić do pomocy, będziemy musieli to zrobić sami.
Odwrócił się do niej i zmarszczył brwi.
- N-nie chcę... nie chcę stawać między tobą a... a twoją rodziną.
Potrząsnęła głową.
- Ta sprawa jest ważniejsza od nas, N. Jeśli istnieje nawet najmniejsza szansa na znalezienie leku, musimy spróbować.
N kiwnął głową i położył łapę na jej ramieniu.
- Jestem z tobą, Karociu. Ale nie m-musimy… się ś-śpieszyć.
Zatrzymała się i przyjrzała mu się uważniej.
- Czemu?
Bezmyślnie potarł ramię i zmarszczył brwi.
- Zzz... zdziczali.
Kris skrzyżowała ręce na piersi.
- Co z nimi?
N zastanawiał się przez chwilę, po czym stanął przy oknie. Zaczął gestykulować i mówić chłodno.
- Dzicy… wkrótce zaczną opuszczać m-miasto.
Oczy Judy rozszerzyły się.
- Co? Czemu? Czy im też się polepsza?
Opuścił łapę i potrząsnął głową.
- N-nie. Wąchali mojego mmm... mojego przyjaciela ... lisa szwendacza. Musieli opuścić miasto.
- Zaczekaj. - wtrąciła Kris - Dzicy ścigają teraz szwendaczy?
Judy zrozumiała, co miał na myśli. Jeśli stawał się coraz bardziej podobny do żywych, mógłby w pewnym momencie pachnieć wystarczająco żywo, aby któryś z potworów zaczął go ścigać. A jeśli inni szwendacze również się przemienili, nie mogli zostać w Zwierzogrodzie. Oznaczało to, że kwestią czasu było, zanim dzicy zaczną zapuszczać się poza miasto. Ponieważ wszyscy są ślepi, podążą za węchem, a to doprowadzi ich tylko do jednego miejsca.
- Musimy zabrać trochę rzeczy z mojego pokoju. - zdecydowała Judy.
Kris dała upust podniecieniu.
- Tak! Czas wreszcie podgrzać atmosferę. Przyniesiemy Grettę?
Skinęła głową.
- Tak, idziemy po Grettę.
- K-kim jest Gretta? - zapytał nieśmiało N.
Kris uśmiechnęła się i rzuciła N upiorne spojrzenie.
- Twój najgorszy koszmar.
- Chodź za mną. - Judy cicho wyprowadziła ich z biura i z powrotem przez korytarze kompleksu Hoppsów. Spędziła tyle czasu w tych pomieszczeniach, że bez trudu znalazła drogę przez ciemność. Wzrok N w nocy był prawdopodobnie lepszy niż jej, ale i tak trzymała jego łapę, by go poprowadzić. Śpiący bracia i siostry nie byli świadomi tego, co działo się tuż za ich drzwiami. Dobrze dla nich.
Link do oryginału: O, tutaj.
Autor oryginału: Johnsoneer
Autor rysunków: KungFuFreak & FeverWildeHopps
Autor tłumaczenia: Ślązak Grzesiek
Autor rysunków: KungFuFreak & FeverWildeHopps
Autor tłumaczenia: Ślązak Grzesiek
Etykiety:
Hungry Hearts - Johnsoneer & KungFuFreak
Wszystkie komiksy
- ¤ Sunderance - TheWyvernsWeaver & BillyBobBaggyBottom & Kulkum (187)
- ¤ The Angel in the Forest - Yinller (113)
- ¤ The Lastingness - Yuki-zakuro (103)
- ¤ Pizza n' pawflix / 99 Probs - Bitchimadorable (39)
- ¤ What a Feast... - 0l-Fox-l0 (21)
- ¤ Aircaida - TalkedPuma6023 (14)
- ¤ Cause I've been thinking - Kit Ray & Coat Wreck (7)
- ¤ Prison Life - Land24 & Nauyaco (6)
- ¤ Wolf's first crime - Kit Ray (4)
- ¤ Death Dealing Outfoxed - Krampuzzz (4)
- ¤ Inter Schminter - Spintherella (4)
- ¤ The Triburrow Chronicles - PerseusToons (1)
- ¤ Savage Company - yitexity (69)
- ¤ Angel i Finnick - Ardi127 (27)
- ¤ The Wilde-Hopps Chronicles - PvtScott (22)
- ¤ Dzień, w którym Cię zabraknie - Ślązak Grzesiek (21)
- ¤ Hybrid Test - Luraiokun (52)
- ¤ Little Things - Qalcove (20)
- ¤ Not Again - The Gory Saint (11)
- ¤ Vendetta Project - Askalin (11)
- ¤ Halo//Horn Effect - IttyBittyKittyTittys (10)
- ¤ Predator City - Jinksa (9)
- ¤ Infection - CharlotteRay (8)
- ¤ The ZPD Files - AAR0NJAY (7)
- ¤ Childhood Memories - Myrza289 (6)
- ¤ I missed You - FeverWildeHopps (5)
- ¤ Komiksy Jaskenator7000 (5)
- ¤ Shocking Developments - Ruffu (4)
- ¤ Agent 087 - RedGlimmer (3)
- ¤ Sense of Duty - As Estrada (3)
- ¤ Broken Life - Link6432 (2)
- ¤ Duplicity - GlumHum & Xzylo (2)
- ¤ Aftermath - JayferDraw (1)
- ¤ Draw Me Close - FinnickAbrenica (1)
- ¤ Forecast - Link6432 & DancingLunarWolves (1)
- ¤ Fairly Odd Zootopia - FairytalesArtist & R101D (38)
- ¤ The Broken Mask - Akiric & Kulkum (27)
- ¤ Chief - Murlik (19)
- ¤ Komiksy autorstwa Eric'a Schwartz'a (7)
- ¤ It's not easy to be a Fox or a Bunny - MurLik & TheDarkShadow (6)
- ¤ When Instinct Falls - Lettup & Kikis-Art-Journey (6)
- ¤ Nirlock - MonoFlax (4)
- ¤ Operation Dinnertime - Rem289 & Aoimotion (4)
- ¤ J - Rem289 & Aoimotion (3)
- ¤ The Secret of Finnick - SuperSmurgger (3)
- ¤ Two Side - Foxtrot (2)
- ¤ Masked - Exalleyx (1)
- ¤ Tying the Knot - Hagfish (1)
- ¤ FoxyTeaser - RobCivecat (1)
- ¤ The Mark - Koraru-san (136)
- ¤ Old and New Friends - Dynoex (30)
- ¤ Morning Call - 0l-Fox-l0 (26)
- ¤ Black Jack - Rem289 & Aoimotion (22)
- ¤ Bella Notte - Peanut.K (12)
- ¤ Confession - Peanut.K (12)
- ¤ Our Dream - Nacchan96 (11)
- ¤ Water Under the Burrows - Mead (11)
- ¤ Hello Bunnyburrow - HyenaTig (10)
- ¤ AIKM - Dogear & Inumimi Moeta (8)
- ¤ Born To Be Alive - Borba (7)
- ¤ The Longest Night - Borba (7)
- ¤ Never Say Goodbye - Borba (6)
- ¤ I Will Survive - Borba (6)
- ¤ Confidential Mission - EzequielBR (6)
- ¤ Team family and the Lobo - Kit Ray (4)
- ¤ An Adventure in Zootropolis - RobertFiddler (4)
- ¤ Partners - Cookie-and-her-foxes (4)
- ¤ It Should Have Been Me - RobertFiddler (2)
- ¤ Meet the Hopps - RobertFiddler (2)
- ¤ Nick's Captive Christmas - Akiric & Kulkum (2)
- ¤ Reunion - Myrza289 (2)
- ¤ Together - As Estrada (2)
- ¤ Young Nick Wilde and Skye - Myrza289 (2)
- ¤ ZPD's Party Night - Borba (2)
- ¤ I Want To Dream Of You Forever - Borba (1)
- ¤ Pazurian kontra Złodziej - Ślązak Grzesiek (1)
- ¤ The White Tiger - R-FakonWolf (1)
Opowiadania
- ¤ Dzień, w którym Cię zabraknie - ŚlązakGrzesiek (19)
- ¤ Opowiadanie autorstwa Michael'a Lught'a (28)
- ¤ Hungry Hearts - Johnsoneer & KungFuFreak (71)
- ¤ Moje (Nasze) nowe Życie - Slowak (33)
- ¤ Tydzień Pełen Wrażeń - ŚlązakGrzesiek & Canvastigate (10)
- ¤ The Tale of Harecules - Zootopia123 (7)
- ¤ Dynamic Dissonance - weatheredlaw (6)
- ¤ Forever - HyenaTig (4)
Legenda
¤ - W trakcie tłumaczenia
¤ - W trakcie rysowania
¤ - W trakcie rysowania
¤ - Dawno nieaktualizowane, brak informacji o dalszych częściach
¤ - Wstrzymane bądź niedokończone
¤ - Zakończone
¤ - Wstrzymane bądź niedokończone
¤ - Zakończone
Komentarze
Prześlij komentarz